Jaglana szarlotka z orzechową kruszonką

Nadeszła zima, a więc czas, by znowu upiec szarlotkę. Najlepiej, by była to szarlotka inna niż zwykle… Zmodyfikowałam więc morelowy keks, który jadłam systematycznie przez kilka miesięcy.
By konsystencja była lżejsza, dodałam więcej jabłek. Wierzch posypałam kruszonką przyrządzoną z orzechów włoskich i aromatycznego muscovado.
No i wyszła mi szarlotka :)

[nfacts title=”JAGLANA SZARLOTKA
Z ORZECHOWĄ KRUSZONKĄ” serving=”1 porcja” kj=”1371″ kcal=”328″ protein=”4,9″ fat=”13,7″ carbohydrate=”47,5″ sugar=”13,5″ fiber=”3,8″ alignment=”right”]

Składniki na 8 porcji:
– 750 g winnych jabłek (np. reneta)
– 75 g daktyli suszonych (2 garście)
– 50 ml soku cytrynowego
   (z 1 średniej cytryny)
– 100 g kaszy jaglanej (1/2 szkl.)
– 75 g mąki jaglanej (1/2 szkl.)
– 30 g skrobi z tapioki (3 łyżki)
– 30 g mielonego siemienia lnianego
   (3 łyżki)
– 50 g cukru muscovado (3 łyżki)
– 50 g oleju kokosowego (3 łyżki)
– 1 łyżeczka cynamonu

Dodatkowo na kruszonkę:
– 50 g mąki jaglanej (1/3 szkl.)
– 30 g orzechów włoskich
– 25 g cukru muscovado (1 1/2 łyżki)
– 25 g oleju kokosowego (1 1/2 łyżki)
– szczypta cynamonu

1. Jabłka pokroić w kostkę, dodać cukier muscovado, wrzucić do garnka, zalać 2-3 łyżkami wody i dusić 20 minut. Daktyle namoczyć w ciepłej wodzie i pozostawić na 15 minut do nasączenia. Gdy jabłka zmiękną, dodać odsączone i pokrojone w cząstki daktyle, sok z cytryny, olej kokosowy, a następnie kaszę i mąkę jaglaną, siemię lniane i cynamon. Całość wymieszać i odstawić na parę chwil do przestudzenia.
2. W między czasie przygotować kruszonkę – wymieszać w osobnym naczyniu składni kruszonki: posiekane orzechy włoskie, mąkę jaglaną, cukier i roztopiony olej kokosowy.
3. Masę szarlotkową przełożyć do okrągłej formy (średnica 22 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch pokryć kruszonką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C i piec 60 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, pozostawiając ciasto w środku na kolejne 15 minut. Przed podaniem schłodzić w lodówce.
Uwagi: W jaglanej szarlotce, podobnie jak w morelowym keksie przelewam kaszę jaglaną (w sumie 225 g) wrzątkiem, a następnie suszę w piekarniku w temperaturze 120°C. Zwykle zajmuje to około 20 minut, a więc tyle ile potrzeba na przygotowanie musu jabłkowego. Potem część osuszonej kaszy mielę w młynku na mąką. Wymaga to nieco pracy, ale osobiście lubię przyrządzać potrawy od podstaw. Natomiast jeśli ktoś ma w domu zarówno kaszę, jak i mąkę jaglaną, może (zgodnie powyższym opisem przygotowania ciasta) ułatwić sobie pieczenie, pomijając procedurę płukania, suszenia i mielenia kaszy.

{ Dodawanie komentarzy zostało zablokowane }