Ciasto inspirowane filmem Kar Wai Wong’a „My Blueberry Nights”. Film oglądałam wiele lat temu i od tamtej pory co roku sezon borówkowy przypominał mi, żeby upiec taki placek. No i w końcu upiekłam. Pod wpływem sentymentu do filmowej historii i bez oczekiwania, że będzie to ciasto warte zapamiętania (to tylko kruche ciasto z owocowym nadzieniem). Ale stało się inaczej. Chcąc wnieść do receptury coś oryginalnego, do borówek dodałam kardamonowy cukier i skórkę cytrynową. Ciasto również nie takie zwykłe, bo z dodatkiem mąki owsianej, nasion lnu i wanilii. Idealne na pożegnanie lata.
Składniki na 8 porcji:
CIASTO
– 130 g mąki pszennej tortowej (1 szkl.)
– 100 g mąki owsianej (1 szkl.)
– 50 g brązowego cukru (1/4 szkl.)
– 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
– 2-3 cm kawałek laski wanilii
– szczypta soli
– 120 g masła śmietankowego
– ok. 2 łyżki zimnej wody
NADZIENIE
– 500 g borówek (3-4 szkl.)
– 30 g mąki kukurydzianej (2 łyżki)
– 60 g brązowego cukru (4 łyżki)
– nasiona z 3-4 owoce kardamonu
– 1/2 łyżeczki cynamonu
– 1 łyżka skórki z cytryny
– 40 g wiórków kokosowych (1/2 szkl.)
DODATKOWO
– masło do posmarowania formy
– mleko roślinne do posmarowania ciasta
1. Siemię lniane zalać 4 łyżkami gorącej wody i odstawić na 15 minut.
2. Do miski wsypać obydwie mąki, dodać cukier zmielony z wanilią, sól, przestudzone siemię lniane oraz pokrojone na kawałki zimne masło. Ciasto rozetrzeć palcami. Dodać około 2 łyżki zimnej wody, zagnieć ciasto, uformować kulkę i wstawić do lodówki na minimum 30 minut.
3. Schłodzone ciasto podzielić na dwie części – jedną większą (2/3 porcji), drugą mniejszą (1/3 porcji). Większą część ciasta rozwałkować na okrągły placek, na nieprzywierającej macie lub między dwoma kawałkami papieru do pieczenia. Formę na tartę o średnicy około 24 cm wysmarować masłem. Jej spód wyłożyć rozwałkowanym ciastem. Wstawić do lodówki na czas przygotowania pozostałych składników.
4. W osobnej misce wymieszać mąkę kukurydzianą z 4 łyżkami brązowego cukru zmielonego z kardamonem, szczyptą cynamonu i skórką otartą z cytryny. Do sypkiej mieszani dodać umyte i osuszone borówki. Całość delikatnie wymieszać delikatnie łyżką oraz lekko potrząsając miską.
4. Schłodzony spód tarty obsypać równomiernie wiórkami kokosowymi, a następnie wyłożyć wcześniej przygotowane borówki.
5. Rozwałkować pozostałą część ciasta i pociąć na 10 podłużnych pasków. Ułożyć je na wierzchu ciasta formując kratkę. Wierzch ciasta posmarować mlekiem roślinnym (migdałowym lub sojowym).
6. Surową tartę wstawić do piekarnika nagrzanego do do 180°C i piec 50 minut, aż ciasto zacznie się rumienić. Przed podaniem ostudzić.
UWAGI: Borówkowy placek można przechowywać w lodówce. Przykryty i schłodzony zachowuje świeżość do 7 dni.