Sezon na aronię się kończy. Udało mi się jednak zdobyć parę kilogramów dzięki uprzejmości pewnej miłej Pani. Na dobry początek powstał dżem. Kompozycja bardzo jesienna, bo oprócz aronii dla urozmaicenia smaku i lepszej konsystencji dodałam jabłek (renety), gruszek (konferencje) i śliwek (węgierki). W takim dżemie jest dużo, dużo dobroczynnych składników.
Warto spróbować… na zdrowie!
Składniki na 60 porcji:
– 1,5 kg aronii
– 200 g jabłek renet (1 duże)
– 300 g gruszek konferencji (2 średnie)
– 100 g śliwek węgierek (5-6 sztuk)
– 500 g brązowego cukru (2 1/2 szkl.)
Owoce aronii umyć i wstawić do zamrażarki na 24 godziny. Zamrożoną aronię zasypać szklanką cukru, nalać pół szklanki wrzącej wody i ogrzewać pod przykryciem na
wolnym ogniu. Gdy zmięknie i zacznie puszczać sok, odstawić z ognia i rozgnieść lekko tłuczkiem. Rozdrobnioną aronię gotować 15 minut, po czym dodać pokrojone gruszki, jabłka, śliwki oraz resztę cukru. Gotować około 2,5 godziny, co jakiś czas mieszając, aż połowa soku odparuje, a masa zgęstnieje i nabierze szklistości. Gorącym dżemem napełnić wyparzone słoiki. Od razu po napełnieniu zakręcić, odwrócić do góry dnem i pozostawić do wystudzenia.
Modyfikacje: Kompozycję dżemu można zmodyfikować lub uprościć wzbogacając aronię tylko jednym rodzajem owoców. Łączenie aronii z innymi owocami (jabłka, gruszki, śliwki, porzeczki) pozwala złagodzić jej lekko cierpki smak. Dodane owoce powinny stanowić 25-50% owoców przeznaczonych na dżem.
Uwagi: Z podanej ilości wychodzi około 1500 g dżemu. Jedna porcja to 25 g.
Chcesz więcej? – Popatrz >>>