Superciastko „wiśnie w czekoladzie”

Wrzuciłam do tego ciastka wszystko, co modne i na top liście produktów per-super… A więc wiśnie (w roli głównej), nasiona chia (zmielone „działają” w tego typu przepisach jak jajko – pomagają skleić całość), morwa biała (bo jest słodka i wygląda uroczo – takie dziwne, malutkie szyszeczki), olej kokosowy (dla konsystencji), no i kakao…
W pierwotnej wersji miała być czekolada, ale ponieważ postanowiłam, że wszystko ma być „super” i raw (tylko surowe produkty, bez dramatycznej obróbki termicznej), wykorzystałam więc surowe ziarno kakaowca.
Bazowym składnikiem w tym cieście są daktyle. Do tego przepisu najbardziej pasują mi świeże Mazafati – mają delikatny, gładki miąższ i przed zmiksowaniem nie wymagają namaczania. Ale świeże daktyle to tylko opcja. Jeśli nie mamy daktyli świeżych, możemy użyć suszonych. Rezultat będzie podobny. Jedyna różnica jest taka, że suszone daktyle wymagają wcześniejszego namoczenia, aby ciastkowa masa była odpowiednio miękka.
Ale… ważniejsze od daktyli są tu kakao i wiśnie. Jeśli chodzi o suszone wiśnie trzeba zawsze patrzeć na skład. Idealnie gdybyśmy dostali takie prawdziwe 100% suszone wiśnie, bez cukru – wtedy ciasto będzie super wiśniowe. Jeśli dostaniemy tylko takie zwykłe, komercyjne to też nie tragedia. Trzeba tylko pamiętać, że są one nieco mniej aromatyczne, mniej kwaśne i możliwe, że będzie trzeba dodać nieco więcej soku z cytryny lub limonki.
O surowym kakao można by pisać i pisać, ale to oczywiście nie jest to samo, co błyskawiczny w przygotowaniu proszek o nazwie „kakao”. Kakao surowe to całe ziarna kakaowca – zawiera więc również kakaowy tłuszcz, który sprawi, że to superciastko będzie nie tylko kakaowe, ale wręcz czekoladowe.

[nfacts title=”SUPERCIASTKO
*** WIŚNIE W CZEKOLADZIE ***” serving=”1 porcja (ok. 80 g)” kj=”1260″ kcal=”301″ protein=”3,9″ fat=”13,4″ carbohydrate=”46,1″ sugar=”33,5″ fiber=”7,7″ alignment=”right”]

Składniki na 12 porcji:
BAZA CIASTA:
– 300 g świeżych, miękkich daktyli
np. Mazafati (lub 275 g daktyli suszonych)
– 150 g wiśni suszonych (1 szkl.)
– 100 g morwy białej suszonej (1 szkl.)
– 75 g kakao surowego (3/4 szkl.)
– 50 g syropu klonowego (3 łyżki)
– 30 g chia (3 łyżki)
– szczypta soli
– 1 łyżka soku z cytryny
– 1 łyżka ekstraktu waniliowego
– 30 g łyżki oleju kokosowego
nierafinowanego (2 łyżki)

POLEWA:
– 60 g oleju kokosowego nierafinowanego (¼ szkl.)
– 50 ml mleka kokosowego (¼ szkl.)
– 25 g kakao surowego (¼ szkl.)
– 30 ml syropu klonowego (2 łyżki)
– 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
DODATKI:
– kakao surowe kruszone (około 20 g)
– morwa biała suszona (około 20 g)

1. Suszone wiśnie i daktyle (jeśli używamy suszonych) namoczyć na 30 minut w przegotowanej, ciepłej (nie gorącej) wodzie.
2. Kakao przeznaczone do ciasta i polewy oraz nasiona chia zmielić w młynku.
3. W malakserze/ mikserze rozdrobnić suszone owoce morwy, dodać zmielone kakao, chia oraz szczyptę soli. Wymieszać.
4. Do suchej mieszanki dodawać porcjami odsączone wiśnie i daktyle. Zmiksować.
następnie dodać pozostałe składniki „bazy” – syrop klonowy, sok cytrynowy, ekstrakt waniliowy i olej kokosowy. Ponownie zmiksować.
5. Uzyskaną masę przełożyć do małej tortownicy (średnica 16-18 cm) wyłożonej nieprzywierającym papierem do pieczenia. Wierzch ugnieść dłońmi i wygładzić.
Przykryć folią spożywczą i wstawić do zamrażarki. W między czasie przygotować polewę…
6. Do mleka kokosowego dodać olej kokosowy, syrop klonowy, ekstrakt waniliowy i zmielone kakao. Całość delikatnie podgrzać na wolnym ogniu i wymieszać. Tak przygotowaną polewę przelać na wierzch ciasta.
7. Wierzch ozdobić drobinkami kruszonego kakao oraz dodatkową porcją suszonej morwy.
Najlepiej zrobić to właśnie w tym momencie, gdy polewa jest nadal płynna, gdyż wtedy dodatki lekko zatopią się w niej i po schodzeniu będą tworzyły apetyczną całość.
8. Ciasto wstawić do zamrażarki na 2 godziny. Czas schłodzenia można wydłużyć (ciasto można wręcz zamrozić). Wtedy należy wyjąć je z zamrażalki na minimum 15 minut przed pokrojeniem.
Uwagi: Deser można również schłodzić w lodówce – wtedy uzyskamy coś w rodzaju gęstego wiśniowo-czekoladowego puddingu. I to też będzie pyszne ;)

{ Dodawanie komentarzy zostało zablokowane }