Tofu umiejętnie przyrządzone może zaskoczyć największych sceptyków. Wystarczy trochę soku cytrynowego, trochę oliwy i szczypta soli, by zamienił się w delikatny kremowy serek. Potem można doprawić go dowolnymi przyprawami. Ja upodobałam sobie wersję paprykową. Jak ktoś lubi, może wykorzystać paprykę surową lub marynowaną (wtedy nie potrzeba już soku cytrynowego). Osobom z wrażliwym żołądkiem polecam paprykę pieczoną. Ma ona nie tylko wyrazisty smak, ale też łatwo obraź ją z ciężkostrawnej skórki. Aby nie męczyć piekarnika dla kawałka warzywa, paprykę można upiec 1-2 dni wcześniej, przy okazji przyrządzania innych dań pieczonych.
Składniki:
– 180 g tofu naturalnego
– 80 g czerwonej papryki (1/2 średniej)
– 2 łyżeczki soku cytrynowego
– 1 łyżeczka papryki słodkiej w proszku
– 1 łyżka oliwy z oliwek
– sól (do smaku)
Kawałki papryki ułożyć na papierze do pieczenia skórką do góry i piec 15 minut w piekarniku nagrzanym do 160-180°C. Ostudzić, a następnie obrać ze skórki.
Tofu wraz z obraną, pieczoną papryką zmiksować blenderem. Doprawić sokiem cytrynowym, papryką w proszku, solą i oliwą. Całość wymieszać.
Pastą można smarować pieczywo lub potraktować ją jako dip do warzyw. Po rozcieńczeniu (wodą lub wodą z sokiem cytrynowym) może stanowić sos do makaronu lub sałatki.
Chcesz więcej? – Popatrz >>>