Pasztet z francuskiej soczewicy
(wegańskie foie gras)

W kuchni mam zawsze przynajmniej dwa rodzaje soczewicy – czerwoną i zieloną francuską (najchętniej Du Puy). Nasiona tej drugiej charakteryzują się ciemnozielonym, marmurkowym kolorem i doskonale pasują do wszelkich dań z grzybów, past do pieczywa i pasztetów. Pasztetu dawno u mnie nie było i wpadłam na pomysł,
że zrobiłabym właśnie taki zielonej soczewicy i grzybów. Myślałam nad przepisem długo, za długo, aż w końcu
postanowiłam, że wypróbuję coś nie mojego, ale sprawdzonego. I tak trafiłam na przepis na wegetariańskie foie gras Davida Lebovitza. Przepis jest rewelacyjny!
Dokładnie o to mi chodziło – gęsta, smarowna konsystencja, coś znacznie więcej niż zblendowana soczewica z przyprawami. Nie wymyśliłabym lepszego. Wprowadziłam jedynie parę modyfikacji – m.in. mniej orzechów, mniej tłuszczu, bez masła,
a więc jest to opcja wegańska (*).

[nfacts title=”WEGAŃSKIE FOIE GRAS” serving=”1 porcja (ok. 50 g)” kj=”481″ kcal=”115″ protein=”5,1″ fat=”7,0″ carbohydrate=”7,9″ sugar=”0,5″ fiber=”2,2″ alignment=”right”]

Składniki na 12 porcji:
– 150 g francuskiej zielonej soczewicy
   (3/4 szkl.)
– 120 g orzechów włoskich (1 szkl.)
– 150 g pieczarek
– 80 g szalotki
   (1 duża lub 2-3 mniejsze cebulki)
– 2 ząbki czosnku
– 1 czubata łyżeczka suszonego tymianku
– 1 czubata łyżeczka suszonego rozmarynu
– 2 garście natki pietruszki (20 g)
– pieprz i sól
– 1 łyżka soku z cytryny (lub octu winnego balsamicznego)
– 1 łyżka sosu sojowego tamari
– 1 łyżka oliwy z oliwek

Soczewicę opłukać, zalać wrzątkiem (2 szkl.) i gotować około 20 minut aż będzie miękka. Ostudzić, odsączyć z nadmiaru wody (powinno być ok. 400 g soczewicy).
Posiekaną szalotkę i czosnek podsmażyć na oliwie. Gdy zacznie się rumienić dodać umyte, oczyszczone, pokrojone pieczarki, posolić i dusić około 6-8 minut. Soczewicę zmiksować z podsmażonymi pieczarkami.
Orzechy włoskie zmielić w młynku.
Do soczewicy dodać zmielone orzechy, tymianek i rozmaryn, posiekaną natkę pietruszki, sok cytrynowy lub ocet winny, sos tamari, sól i pieprz do smaku. A potem spróbować. Prawdopodobnie będzie pysznie ;)
Zanim zaczniemy smarować kanapki, dobrze jest schłodzić pasztet w lodówce.
Uwagi: (*) Jeśli ktoś chce, by pasztet był bardziej tłusty, taki bardziej jak typowe faux gras, można dodać 1-2 łyżki stopionego bezzapachowego oleju kokosowego.

{ Dodawanie komentarzy zostało zablokowane }