Pierogi powstały z myślą o rodzinnym obiedzie, ale ponieważ wszyscy byli zabiegani, wyszło tak, że każdy jadł o innej porze. Pomijając to, było miło i smakowicie, więc puszczam recepturę w świat.
Piszę o pierogach z serem i bazylią, ale tak na prawdę to zamiast bazylii miał być w nich estragon. Obleciałam pół miasta, ale estragonu ani suszonego, ani tym bardziej świeżego nigdzie nie mogłam dostać. Będąc w kolejnym sklepie znalazłam jednak świeżą
bazylię. Pachniała cudnie, postanowiłam więc, że dam sobie spokój z dalszymi poszukiwaniami i nie będzie estragonu tylko bazylia. Myślę, że każdy kto lubi pierogi z serem będzie usatysfakcjonowany. Najlepsze w tym wszystkim okazało się jednak nie nadzienie a ciasto. Eksperymentalnie część mąki pszennej zastąpiłam mąką owsianą. Wyszło wyjątkowo delikatne. Polecam!
Ciasto pierogowe
Składniki na 40 średnich pierogów:
– 180 g mąki pszennej, typ 500 (1 1/2 szkl.)
– 60 g mąki pszennej pełnoziarnistej (1/2 szkl.)
– 60 g mąki owsianej (1/2 szkl.)
– 5 g oleju (1 łyżeczka)
– 200 ml gorącej wody
NADZIENIE
Składniki na 40 średnich porcji:
– 500 g sera twarogowego
– 1 jajko
– 2 łyżki posiekanej świeżej bazylii
– 2 łyżki posiekanej świeżej natki pietruszki
– 1 ząbek czosnku
– sól, pieprz
Ciasto pierogowe przyrządzamy według przepisu ciasto na pierogi gotowane. Twaróg przeciskamy przez praskę do ziemniaków (chyba, że kupiliśmy mielony), solimy, pieprzymy, dodajemy drobno posiekaną bazylię i natkę, zmiażdżony ząbek czosnku oraz jajko. Całość mieszamy. Dalsze instrukcje dotyczące nadziewania i gotowania pierogów w przepisie ciasto na pierogi gotowane.
Chcesz więcej? – Popatrz >>>