Pikantna pomidorowa

Jaka to za filozofia ugotować zupę pomidorową? Oczywiście, że żadna, ale ta jest wyjątkowa w swoim smaku (zamiast rozcieńczonego pomidorowego koncentratu, proponuję użyć pomidorowego soku), prostocie (zupa dla leniwych ;)) i działaniu (zupa, która leczy ;)).
Bez żartów. Pierwszy raz ugotowałam ją z okazji przeziębienia. Miało być rozgrzewająco i leczniczo. Chili i czosnek dodałam z premedytacją, nie tylko dla smaku. Pomogło raz i od tamtej pory, gdy tylko czuję, że coś mnie łapie przyrządzam pikantną pomidorową. Zapobiega infekcjom, łagodzi ich objawy (zwłaszcza katar, kaszel), a przygotowanie zajmuje zaledwie 15 minut.

Składniki na 6 porcji:
– 1 l soku pomidorowego
– 150 g tartej włoszczyzny (marchew, seler, pietruszka… może też być sama marchew :))
– 2-3 ząbki czosnku
– pieprz kajeński (chili)
– słodka papryka w proszku
Dodatkowo:
– ryż lub makaron (60 – 100 g w zależności od tego jak gęstą chcemy zupę)
– natka pietruszki (dla chętnych)

Startą włoszczyznę wraz z ryżem lub makaronem zalać wrzącą wodą (500 ml plus/minus – wszystko zależy od tego, ile dodamy ryżu lub makaronu). Gotować 10 minut, po czym dodać sok pomidorowy. Doprawić zmiażdżonymi ząbkami czosnku, chilli (przynajmniej pół łyżeczki) oraz papryką (przynajmniej łyżeczką). Gotować kolejne 5 minut. Przed podaniem można dodatkowo wzbogacić posiekaną natką pietruszki (odrobina witaminy C).

Chcesz więcej? – Popatrz >>>

{ Dodawanie komentarzy zostało zablokowane }