W sytuacji dylematu decyzyjnego – jarmuż czy szpinak, mozarella czy parmezan – rozwiązaniem okazuje się kompromis: wrzucić wszystko do garnka, wymieszać, a na koniec skropić sokiem z cytryny i posypać parmezanem. Postępując zgodnie z tym schematem otrzymałam penne – podwójnie zielone i z dwoma serami. To jedno z tych dań, w których proporcje, jak i składniki można potraktować mniej więcej. Zamiast jarmużu mogą być brokuły, zielona fasolka, groszek… Makaron też nie musi być penne. Mogą być kokardki, albo jakieś inne, które lubimy i które nam się dobrze kojarzą. Ważne by był makaron, trochę warzyw, no i serowy sos – 100% roślinny. Przygotowanie zajmuje tyle co ugotowania makaronu plus pięć minut na zrobienie sosu i wymieszanie wszystkiego.
Składniki na 4 porcje:
– 250 g makaronu
– 120 g mozarelli z nerkowcow
– 20 g parmezanu z nerkowców
– 100 g liści szpinaku
– 100 g jarmużu
– 2 ząbki czosnku
– 2 łyżeczki suszonego tymianku
– sól, pieprz
– sok z cytryny (do smaku)
|
Makaron ugotować al dente zgodnie z przepisem na opakowaniu lub na wyczucie. Odcedzając zostawić ok. 2/3 szk. wody. Do wody z makaronu dodać liście szpinaku i jarmużu. Gotować chwilę, dosłownie pół minuty, tyle tylko, by liście zmiękły. Następnie dodać mozarellę i przyprawy. Gdy mozarella stopi się, dodać makaron. Całość wymieszać.
Przed podanie skropić sokiem z cytryny (opcjonalnie, ale bardzo tu pasuje) i oprószyć parmazanem.