Póki mam suszone grzyby to danie jest w stałym repertuarze. Jedno z ulubionych? – Ja tu chyba wyłącznie piszę o tym, co ulubione :) No i rozmaryn. Oczywiście, że ulubiony. Przy tym aromacie można się zapomnieć. Mam „żywy” w doniczce, ale na potrzeby tego dania używam suszonego, żeby grzyby nie czuły się samotne.
Składniki na 4 porcje:
– 250 g makaronu (np. campanelle)
– 200 g soczewicy Du Puy (1 szkl.)
– 40 g suszonych podgrzybków
– 450 g liści szpinaku (mrożonych)
– 120 g cebuli (2 średnie)
– 3-4 ząbki czosnku
– 4 łyżeczki suszonego rozmarynu
– sól, pieprz
– natka pietruszki
– 1,5 łyżki oliwy z oliwek
Grzyby opłukać, zalać wrzątkiem i odstawić na minimum 2 godziny (najlepiej na noc).
W osobnym naczyniu zalać wrzątkiem soczewicę. Pozostawić na minimum 30 minut. Napęczniałe grzyby gotować 15 minut po czym dodać soczewicę i gotujemy kolejne 15 minut. Dodać makaron i szpinak. Gotować 10-15 minut, aż makaron będzie miękki i większość płynu odparuje. Cebulę pokrojoną w pióra oraz czosnek podsmażyć na oliwie. Dodać ugotowane grzyby, soczewicę, makaron, szpinak. Doprawić rozmarynem, solą, pieprzem. Na koniec wymieszać z posiekaną natką pietruszki. Przed podaniem można skropić danie dodatkową porcją oliwy z oliwek.
Chcesz więcej? – Popatrz >>>